Uwaga! Elektroniczne tłumaczenie z polskiego, jednego trzech najbardziej inteligentnych języków na inne języki jest często zwariowane, kompletnie nielogiczne. Weź to pod uwagę.
Samobójstwo.
Zgłaszają się do mnie ludzie z przeróżnymi problemami życiowymi, niestety też z planowanym samobójstwem. Szczerze odradzam dokonywania samobójstw.
Od problemów się nie ucieka, problemy się rozwiązuje.
Jest to generalna zasada. Za dokonanie samobójstwa istota duchowa jest bardzo surowo karana.
Podam kilka przykładów.
Pod koniec XX wielu przyjechała do mnie pewna starsza pani. Powiedziała, że jej mąż popełnił samobójstwo, był on alkoholikiem i człowiekiem bardzo niedobrym. Bił ją i dzieci, był chamski, agresywny.
Poprosiła mnie, abym zrobił do niego przekaz duchowy, bo chciałaby wiedzieć, w jakiej jest sytuacji, czy ma jakieś potrzeby. Poleciłem mojej żonie, aby zrobiła przekaz do tej duszy. Zadałem do niego następujące pytania:
1. Gdzie obecnie jest.
2. Jak się czuje.
3. Co ma do przekazania.
Po chwili przyszła podenerwowana, powiedziała, że jest niemożliwe się z nim skontaktować, bo on dosłownie szaleje. Poprosiłem ją, żeby chwilę poczekała. Spotkałem się z nim, złapałem go, związałem i powiedziałem, że ma spokojnie siedzieć i odpowiedzieć na pytania jego żony.
Moja żona powtórnie się z nim skontaktowała, tym razem było bez problemów. Ten duch powiedział: nie mogłem już ze sobą wytrzymać i dlatego to zrobiłem, zrobiłem potworny błąd, teraz dopiero cierpię, mam 1000 razy gorzej.
Przekaż proszę mojej żonie, że bardzo ją przepraszam za wszystkie krzywdy, jakie jej i dzieciom uczyniłem. Obiecuję, że po odpracowaniu kary spotkamy się znów w którymś z następnych żyć i będę się starał wszystko jej wynagrodzić.
Drugi przykład.
Bodaj w 2002 roku przyjechał do mnie pewien pan z Chicago z 19-letnim synem — narkomanem i poprosił mnie o pomoc.
Przystąpiłem od razu do pracy. Terapia przebiegała bardzo obiecująco i obydwaj panowie byli bardzo zadowoleni z postępów. Po ok. trzech miesiącach młodzieniec powiedział mi, że chce pojechać do Polski do swojej narzeczonej, zapytał mnie, czy jest to dobry pomysł. Nie, powiedziałem, kategorycznie odradzam podróż do Polski, bo to najprawdopodobniej skończy się tragicznie. Na stołach będzie tradycyjnie alkohol i jestem przekonany, że da się skusić na picie. To doprowadzi do jego zguby i zniszczy moją pracę.
Za kilka dni zadzwonił do mnie jego ojciec i powiedział, że jego syn, poleciał do Polski, co jest dla niego bardzo niepokojące.
Po kilku tygodniach znów zadzwonił do mnie i zapytał, czy ja coś wiem, co się dzieje z jego synem. Opowiedziałem, że jestem bardzo zajęty i nie mam żadnych wiadomości. On nie żyje, powiedział, stało się dokładnie to, co pan przepowiedział. Ja też byłem przeciwny temu wyjazdowi, ale on się uparł.
Złożyłem mu kondolencje i uczuliłem go na ewentualne wizyty syna ducha.
Po kilku dniach zadzwonił, powiedział, że duch jego syna pojawił mu się podczas snu. Powiedział, że zrobił bardzo duży błąd, że nie słuchał Józefa. Teraz oczekuje na swoją kolej przed bramą do piekła. Poproś pana Józefa o pomoc, teraz dopiero zrozumiałem, co zrobiłem, poproś go, aby mnie stąd wydostał i przygotował i przetransferował do nieba. Ja obiecuję, że bardzo szybko powrócę na Ziemię do tej rodziny i wszystko, wszystkim skrzywdzonym bardzo wynagrodzę.
Odpowiedziałem mu, że skoro zrozumiał swój błąd i szczerze chce wszytko wynagrodzić, to ja mu wyjątkowo pomogę.
Jako duch, złożyłem wizytę w piekle i po walce go stamtąd wyciągnąłem. Potem był oczyszczony, zabezpieczony i przetransferowałem go do nieba.
Za kilka dni jego ojciec zadzwonił do mnie, był zachwycony. Powiedział: panie Józefie, to co tej nocy przeżyłem, nigdy nie zapomnę. Mój syn przyszedł do mnie tej nocy i zabrał mnie do nieba. Oprowadził mnie po niebie i pokazał, gdzie żyje. To, co tam w niebie jest, powiedział, to piękno, nie jest absolutnie do opisania. Powrót na Ziemię to koszmar. Jestem bezgranicznie wdzięczny za pomoc mojemu synowi.
Trzeci przypadek.
Przyjechała do mnie kiedyś pani w średnim wieku z jednych z przedmieść Chicago. Powiedziała, że dzisiaj w nocy pojawił jej się w śnie duch niedawno zmarłego męża. Powiedział, że jest w problemach, oczekuje przed bramą piekła i prosi mnie o pomoc. W kilku poprzednich życiach kradł dusze, a teraz został złapany i musi bardzo drogo za to zapłacić. Był nieuczciwy względem swojej żony i chce wszystko wynagrodzić 50 razy. Prosi mnie o wydostanie go stamtąd, przygotować, zabezpieczyć i transferować do nieba.
Po złożeniu przyrzeczenia, duch nie może się wycofać, więc z tą gwarancją przystąpiłem do działania.
Proszę zwrócić na jedno wspólne podsumowanie — strach przed karą, w każdym z tych przypadków. To, co się dzieje za bramą piekła, nie da się opisać, tam dominują: smród, bród, przemoc, strach, cierpienia, bałagan i wszystko, co najgorsze. Jest to totalna odmiana w porównaniu z Niebem.
Czy są od tej reguły jakieś wyjątki?
Są bardzo wyjątkowe, dla przykładu, gdy jest się złapany przez wroga, a ten torturami chce wymusić ujawnienie tajemnic, które mogłoby spowodować śmierć wielu istnień. To jednak musi być po Boskiej stronie, choć i tu trzeba się kierować intuicją, czyli podpowiedziami swego ducha.
Reguła, o której piszę w sprawie samobójstw, nie ma zastosowania w przypadku agresji, terroru, bandytyzmu itd., bo to nie jest prawa, lecz lewa, negatywna strona życia.
Wiedź, że w takich i podobnych przypadkach, w których dusza jest w problemach i prosi o pomoc, nie rozwiąże każdy uzdrowiciel, czy bioenergoterapeuta. Wtedy może tylko pomóc uzdrowiciel duchowy z listy nominowanych przez Boga, a nas jest tylko kilkoro na tej planecie. Wiedź też, że duchowy, to osoba świecka, nie jest osobą duchowną. Ksiądz, zakonnik, to osoby duchowne, którzy zazwyczaj są zboczeńcami, a ci nie mają kontaktu z Bogiem, więc ci nie pomogą, a wręcz mogą zaszkodzić.
Zapamiętaj: Od problemów się nie ucieka, problemy się rozwiązuje.
Ta zasada tyczy nie tylko samobójstw, ale także każdego aspektu życia. Zawsze szukaj pomocy osób mądrych, fachowców, zawsze istnieje jakaś pomoc, tylko nie rezygnuj i myśl pozytywnie. Proś Boga, a jak zasłużysz, to pomoc dostaniesz.
|