Długo nie pisałem, a jest sporo do powiedzenia. Niestety, jak zawsze mam zbyt wiele na swojej głowie, a zbyt mało czasu pozostaje do pisania.
Moje plany z partią Praworządność są odłożone, to za sprawą wojny w Ukrainie, wypowiedzianą przez terrorystyczny rząd ruskich. W związku z tym mam dodane obowiązki.
Zabrałem się też z polecenia Stwórcy za ruskich i samego głównego terrorysty ruskiego. Jak każdy widzi, już na koniu nie jeździ, za to przykrywa sobie kocem nogi.
Znalazłem sposób na rozwiązanie trudnej sytuacji w Ukrainie. Nie będę pisał co wymyśliłem, ale zanim zacząłem działać, wpierw przedstawiłem ten pomysł Bogu i poprosiłem Jego o opinię.
Stwórca zaopiniował mój pomysł pozytywnie; Tak Józefie, jest to dobry pomysł, ale trudny do zrealizowania. Do tego na przeszkodzie stoi zacietrzewienie Ukraińców.
Zaraz potem napisałem list (nie pierwszy, on wie, że byłem doradcą prezydenta Obamy) do prezydenta Dudy. W tym liście napisałem prezydentowi, że mam pomysł na najlepsze rozwiązanie sytuacji za naszą wschodnią granicą. Poprosiłem Dudę o spotkanie w trzech, to znaczy ja i prezydenci Duda i Zełeński.
Będąc przekonany, że Duda z powodu zarozumiałości zignoruje mój list, co się faktycznie stało, opisałem całą sprawę i wysłałem ten list do prezydenta USA Joe Bidena.
Krótko po tym liście zastanawiałem się, jak przesłać tę informację do prezydenta Ukrainy, bo kontakt oficjalny z powodu wojny nie jest możliwy. Postanowiłem więc napisać list do ambasadora Ukrainy w Warszawie pana Deszczycy. W liście tym też opisałem mój pomysł i prosiłem go o przesłanie mojego listu do prezydenta Zełeńskiego.
Prezydent Duda zrobił błąd w tej sprawie, bo mógł się przyczynić do wygrania z ruskimi. Mam jednak nadzieję, że panowie Biden i Załeński zrozumieją w porę moją taktykę, bo istnieje duże zagrożenie utraty suwerenności Ukrainy. Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że ruscy nie ustąpią, a ich celem jest dalsza agresja na zachód Europy.
Teraz jest wyjątkowa szansa zlikwidowania odwiecznego terrorysty ze wschodu, taka okazja może się długo nie nadarzyć. Nie będzie to bezkrwawa obrona zachodniej demokracji, ale zjednoczeni powinniśmy stanąć do ostatecznej walki ze złem.
Jest to praktycznie opcja my, albo oni.
Wracając do listu do prezydenta Dudy, on posłuchał mnie wcześniej, kiedy pisałem mu, że Sądowa Izba Dyscyplinarna powinna być zlikwidowana, a Ziobro usunięty. Jednak tego terrorysty nie stara się usunąć, mimo, że już dwa razy o tym mu pisałem.
Pisałem mu, że jest faktem, że sędziowie serwujący fałszywe wyroki powinni być usunięci (i srogo ukarani), ale trzeba to zrobić z głową, bo nikt z tych przy obecnej władzy tego nie zrobi.
Ziobro jest człowiekiem, który zrobił już Polsce krytycznie dużo zła, a do tego ustawia sobie prokuratorów i sędziów pod własne interesy. Reforma instytucji Sprawiedliwości nie jest możliwa przez żadną partię w Polsce. Nikt z nich nie potrafi sobie nawet wyobrazić tej instytucji jako apolitycznej, a taka bezwzględnie powinna być.
Niestety, Polska jest i będzie jeszcze jakiś czas państwem bezprawia.
|