|
Uwaga! Elektroniczne tłumaczenie z polskiego, jednego trzech najbardziej inteligentnych języków na inne języki jest często zwariowane, kompletnie nielogiczne. Weź to pod uwagę.
Historia Ziemi z Przekazów.
Pochodzenie Żydów.
Do napisania tego artykułu zainicjował mnie reportaż zrobiony z panem Arturem Lalak na YouTube. W ten sposób dodałem kilka brakujących puzzli do obrazu naszej sfałszowanej historii.
Przekazy ze świata ducha otrzymuję od dawna, często w czasie snu, ale też i czasem w czasie dnia. Pisanych przekazów uczyłem przez prawie rok moją żonę, w czasie nauki otrzymała trzy inicjacje. Inicjacje były konieczne, aby mogła się bezpiecznie kontaktować z Rodziną Bożą, Ministrantum i innymi istotami duchowymi. Przez lata ona napisała około trzech i pół tysiąca przekazów duchowych.
Fascynujące były przekazy duchowe tyczący przeszłych żyć pacjentów. Wielu z nich dowiedziało się, kim byli, co robili nawet, jaki mieli charakter.
Jedna z pacjentek dowiedziała się na medytacji, że była faraonem. Widziała i czuła wszystko, co ją otacza i nie mogła dojść do siebie nawet parę godzin po medytacji. Mówiła, że nie chce wracać to tego błota, w którym żyjemy obecnie.
Inna uczennica dowiedziała się z przekazu duchowego, że żyła na Atlantydzie, miała pojazd, który mógł jeździć po drogach, w wodzie i fruwać w powietrzu. Obecnie są prototypy takich pojazdów, jednak jeszcze wiele trzeba czasu poświęcić, aby te pojazdy wdrożyć do seryjnej produkcji.
Jeszcze przed wyjazdem z Polski wiosną 1995 roku przyjechała do mnie z Bielskiego pewna mama w sprawie 25-letniej córki. Dowiedziała się o mnie od moich pacjentów, którym pomogłem. Powiedziała mi, że jej córka jest umierająca i jest mamą kilkumiesięcznej córki, prosiła mnie o pomoc. Alicja była chora na gościec postępujący, nie miała kości, tylko żel w palcach rąk i nóg. Nie mogła już chodzić, nie miała już nawet sił, aby się podnieść z łóżka.
Przez dwa tygodnie uzdrawiałem ją na odległość, aby ją wzmocnić. Po tym czasie mogła się podnieść i było możliwe, żeby ją wozić do mnie na zabiegi.
W przekazie duchowym i przerażającej diagnozie, jaką otrzymała była informacja, że żyła kiedyś na Atlantydzie, gdzie była naukowcem. Pracowała ona nad promieniowaniem radioaktywnym i miała stopniowe sukcesy w badaniach. Ja byłem w tym czasie jej rodzicem i odradzałem jej publikowanie tych odkryć, nalegając na zniszczenie całej dokumentacji.
Ostrzegałem ją, że doprowadzić to może do totalnej katastrofy na tej planecie. Ona mnie nie posłuchała i zainicjowała wybuch, który doprowadził do zatopienia się całego kontynentu. Życie straciło wtedy miliardy istot, licząc ludzi, zwierzęta i roślinność.
Zgubiła ją zachłanność i pycha, ten czyn kosztował ją dziesiątki tysięcy lat cierpień. Każde jej kolejne życie było strasznym cierpieniem, które sama jako duch sobie wybrała jako formę odpracowania tego strasznego w skutkach błędu.
Po tylu cierpieniach dopiero mogła spotkać się z uzdrowicielem i uzyskać pomoc, bo w poważnym stopniu odpracowała już te krzywdy i większość pokrzywdzonych jej wybaczyło.
Kiedy pierwszy raz się fizycznie spotkaliśmy, Alicja zapytała mnie, czy jej pomogę. Odpowiedziałem: tak, mogę ci pomóc i za pół roku, na sylwestra będziesz mogła iść na bal. Rozpłakała się.
Lekarze w Bielsku dawali jej tylko kilka tygodni życia, ale ja ją prosiłem, żeby nie zrywała z lekarzami i kontrolowała nadal swój stan zdrowia w klinice.
Jeden z zabiegów miała wykonywany na ciepło, co zaskoczyło lekarzy, powiedzieli, my ją leczyliśmy na zimno bez skutku, ale metody pana Józefa są skuteczne i my się wycofujemy.
Alicji jeden z problemów była fatalna jakość krwi, ale prosta, naturalna recepta, jaką otrzymałem od Ministrantum spowodowała uzdrowienie jej krwi w ciągu zaledwie kilku tygodni. To oczywiście szokowało jej profesora.
Ostatecznie stało się tak, jak jej obiecałem, bo Alicja mogła chodzić już w grudniu 1995 roku i mogła iść na bal, jednak nie miała z kim, bo jej mąż ją opuścił, kiedy zaczęła chorować.
Ten przypadek uczy wiele. Zachłanność i pycha nie są dobrymi cechami charakteru. Nie posłuchała mnie rodzica, chciała być sławna. Koszty jej pychy są trudne do wyliczenia.
Pod koniec XX wieku matka dziewięcioletniego chłopca poprosiła mnie o diagnozę dla swego syna. W przekazie duchowym chłopiec dowiedział się, że był kiedyś naukowcem na Atlantydzie, który robił badania genetyczne.
On odkrył wtedy możliwość klonowania istot żywych. Jednak, analizując to rosła w nim obawa, że to odkrycie może mieć bardzo negatywne uderzenie na życie w przyszłości. Doszedł do wniosku, że zniszczy tę dokumentację i to zrobił.
Kiedy powrócił do domu duchowego, Stwórca za ten czyn go sowicie wynagrodził i mianował go na arystokratę.
Niestety, jakiś następny naukowiec odkrył możliwość klonowania ludzi i to opublikował. Skutkiem tego czynu było klonowanie ludzi, których między innymi używano do seksu, służby i w innych celach. To doprowadziło do totalnej rozpusty na kontynentach i za to Stwórca ukarał wszystkich zatopieniem tej cywilizacji.
Jak wiadomo, kilka lat temu naukowcy znów odkryli stary wynalazek, który jak na razie używany jest do klonowania zwierząt. Z pewnością już ludzie myślą o klonowaniu ludzi.
Wiele lat temu kupiłem na giełdzie starą, kilkadziesiąt tysięcy lat kamienną rzeźbę.
Ta rzeźba może być dowodem, że już dawno temu ludzie byli klonowani. Ja wiem, że czarnogłowi (Żydzi), których od tysięcy lat uważa się za sztucznie zrobionych i szuka się wytłumaczenia ich pochodzenia, pochodzą właśnie z czasów zaginionych cywilizacji: Atlantydy Mu i Lemurii.
Do klonowania wybierało się rasy i geny takich ludzi, którzy mogły dać życie nowej istocie z wymaganymi cechami i charakterem. Jestem przekonany, że w ten sposób powstała sztuczna rasa ludzka, która teraz jest nazywana Żydami.
Wszystkie przekazy i kroniki, jakie pozostały sprzed tysięcy lat mówią, że Germanie, Sasanidzi, Semici, Sasi zostali stworzeni sztucznie — są to nazwy jednego plemienia żydowskiego. Niektóre przekazy mówią, że zostali stworzeni z krwi i tkanki. To jest najbardziej bliskie prawdy ich sztucznego stworzenia, a dokładnie sklonowania.
W czasie kataklizmów, jak zawsze ktoś przeżyje i daje nowe życie potomkom. Tak przeżyli Żydzi, klonowani wtedy ludzie.
Ich cechy charakterów i religia są trudna do zaakceptowania. Ich religia uczy ich, że Żyd może zabić każdego, ale Żyda nie wolno zabić. Uczy ich, że Żyd może oszukiwać ludzi, bo to nie jest dla niego grzech. Obiecuje się im, że im więcej fortuny zdobędzie, tym więcej będzie jej miał w następnych życiach.
To jest oczywiście idiotyzm i nie jest to nauka Boga — Stworzyciela. Taki system blokuje postęp duchowy. Tworzy, kształtuje negatywne cechy, jak zachłanność, pychę, rasizm, pogardę do innych. Nie są to cechy akceptowane przez Boga, ale są domeną tamtegO.
Prawo żydowskie mówi, że praktycznie Żydem może być każdy. Aby być Żydem, taka osoba musi się urodzić w ortodoksyjnej rodzinie albo urodzić się musi z ortodoksyjnej matki, ale wystarczy też, żeby kandydat na Żyda studiował żydowską biblię — Tora i ją zaakceptował.
Te określenia wybitnie dowodzą, że jest to sztuczna rasa. Czystą rasę tworzy się z genetycznych rodziców i nie jest możliwe, żeby np. Chińczyk mógł być Słowianinem, studiując i akceptując chrześcijańską biblię. Żydów cechuje śniady kolor skóry, większy orli nos, grubsze odstające duże uszy i oczywiście obrzezany penis. Typowym przedstawicielem Żydów jest kardynał Glemp.
Bóg wynagrodził naukowca, który zniszczył dokumentację klonowania, ale wykorzystał to tamteN. Toteż, aż 70% Żydów jest rodem z piekła i tylko 15% zdecydowało się na Boga stronę. Pozostałe 15% Żydów myśli, którą stronę wsiąść.
Klonowanie powinno być całkowicie zabronione, ponieważ konsekwencje tego bardzo dotkliwie doświadczmy już od tysięcy lat.
Nie tylko Polska, ale cała planeta powinna być odżydowiona, bo prawie całe zło, jakie nas otacza, jest zainicjowane od Żydów. Problem jest z tymi 15%, którzy zdołali przedostać się na stronę Boga. Ci powinni być zaoszczędzeni, ale jak to zrobić, tylko sam Stwórca wie.
Rozwiązanie tego starego problemu nastąpi zapewne podczas wkrótce rozpoczynających się kataklizmów. Ziemia ma zmienić orbitę i dostanie się z trzeciego na czwarty wymiar czasowy. Od czwartego wymiaru czasowego zło nie istnieje, ale planeta Ziemia musi być przedtem oczyszczona z brudu, a to znaczy też ze złych ludzi.
Podczas kataklizmów i chorób, jakie nawiedzą ziemian, duchy zmarłych będą wracać do świata ducha. Zdecydowana większość przejdzie do piekła, inne mniej grzeszne przejdą do czyśćca, a najmniejsza grupa przejdzie do Nieba. Wybrana część ludzi będzie podczas kataklizmów zabrana na inne planety przez statki UFO.
Na nowej będzie rosła nowa roślinność i będą żyły nowe zwierzęta. Ludzie będą inaczej żyć, ale też początki odnowionej planety rozpocznie się tylko od 114 000 ludzi, którzy ocaleją.
Zapytasz zapewne, dlaczego Maria, Jezus i wielu wysoko urodzonych istot po Boskiej stronie zostało urodzonych w rodzinach żydowskich ponad dwa tysiące lat temu? To samo pytanie jest do mnie: dlaczego wyjechałem do USA?
Stwórcy planem było nawrócenie części Żydów i pokazanie lepszego życia, pokazanie im, że jest prosta droga do Niego. Bóg przekazał mi przed wyjazdem, że w USA: Józefie, pojedziesz do Ameryki, będziesz tam miał wielu uczniów, ale zostanie tylko parę ziarenek. Te zaś będą bardzo cenne.
Innym razem: w Polsce jest dużo łatwiej prowadzić ludzi do mnie. Inaczej jest w Ameryce, jednak jest to o wiele korzystniejsze.
I faktycznie, o wiele łatwiej było mi prowadzić ludzi w Polsce. Tu jest istne piekło duchowe, duchowość prawie zero. Jak długo tu jestem, tylko jedna Amerykanka poprosiła mnie o pomoc dla swego opętanego syna. Wszyscy inni to Polacy, którzy kontaktują się ze mną z całego prawie świata. Było też kilkoro innej narodowości.
|
|